Odznaki rosyjskie cz.6 Odznaki opołczenia

 Odznaki rosyjskie cz.6 Odznaki opołczenia 



Zdjęcie, które widzicie powyżej wszystko wyjaśnia. Oczywiście i w tym przypadku nie trzeba być wielkim ekspertem w zakresie falerystyki by stwierdzić, że chodzi o odznaki tak zwanego pospolitego ruszenia czyli ,,opołczenia". Historyczna nazwa tej odznaki to  ,,Ополченский крест" czyli krzyż opołczenia, aczkolwiek nie zawsze odznaka będzie miała formę krzyża..

Gdyby odznaki te były ,,wytworem" XX wiecznym, bez umocowania w bardziej odległej historii, to chyba nie trzeba by poświęcać im wiele uwagi. Ale historia tych odznak sięga okresu wojen napoleońskich. Więc spróbujmy sie nieco w niej zagłębić, ich historia jest ciekawa! Forma krzyża jako odznaki wyróżniającej daną formacją określaną mianem ,,milicji" nie jest niczym dziwnym, jako że wszystkie formacje wymagają swoich znaków. I takie znaki spotykamy i w innych krajach.  Ale rosyjski krzyż opołczenia zaistniał dwukrotnie jako nagroda za czyny wojenne. I o tym też opowiemy :-)

Historycznie cofamy sie do roku 1812. 



Okres wojen napoleońskich jest jednym z najbardziej dynamicznych okresów konfliktów militarnych naszej cywilizacji. Wojna 1812, nazwana ,,drugą wojną polską" była spektakularnym wkroczeniem w granice imperium rosyjskiego 600 tysięcznej armii. Zaskoczony nieco Aleksander I car Rosji, dosyć szybko zdaje sobie sprawę, że regularna armia, która jest spychana przez napoleońską masę żołnierzy, sama sobie nie poradzi. Manifestem z lipca 1812, tworzy nieregularne oddziały wojskowe określane mianem  ,,Земское ополчение", trudny do przetłumaczenia zwrot najłatwiej powiedzieć o ,,milicji ziemskiej", ale i pospolite ruszenie tez zawiera się w tej definicji. Gdyby odnieść te oddziały do współczesnych chyba można by postawić pewien znak równości pomiędzy nimi a współczesną gwardią narodową, lub nawet naszymi wojskami WOT ..;-) Aczkolwiek są to bardzo luźne powiązania. Formacja podzielona została na trzy czynne okręgi (moskiewski, petersburski, oraz rezerwowy - nadwołżański), związane bezpośrednio z rejonem walk i przemieszczania się napoleońskiej armii. Reszta okręgów pozostawała w gotowości, czyli mogła być aktywowana w sytuacji gdyby zaistniała bezpośrednia potrzeba. Oczywiście określono regulaminem umundurowanie takich oddziałów wraz z kokardą, która była pierwszą odznaką ,,opołczeńców". Czy aby na pewno? Otóż nie, pierwszy krzyż z 1812 roku, znany nam ze zbiorów przypomina jak najbardziej krzyże późniejsze, ale nie był powszechnie stosowany. Zakłada sie, że krzyż ten produkowany był jedynie w okręgu petersburskim. Co więcej, nie było tak naprawdę wcale jednolitej odznaki w roku 1812 ! Ba, sprawy mundurów to też temat ciekawy, bo jakkolwiek przepisy mundurowe opisywały konkretny mundur, to tak naprawdę, wcale nierzadkim (o czym świadczą opisy historyczne) były widoki oddziałów odzianych w chłopskie różnorakie przyodziewki i łykowe łapcie. Jako, że oddziały trzeba było jakoś wyróżnić, by nie wzięto takiej czeredy za bandę rabunkową, przyczepiano im do czapek różne emblematy, niekoniecznie regulaminowe. 


W każdym razie petersburski krzyż widzimy na zdjęciu powyżej. jego wymiary to 66 x 66 mm, z praktycznymi mocowaniami do czapki, do mocowań wrócimy na końcu. Obraz tej odznaki bardzo się utrwalił, praktycznie spychając w otchłań zapomnienia inne warianty. Na tym najbardziej znanym, cyfra Aleksandra I znajduje się na górnym ramieniu. Późniejsze wersje mają monogram  wkomponowany w centralny medalion. Napis na ramionach ,, Za wiarę i cara", też ulegnie pewnej modyfikacji. Istnieją przesłanki poparte dowodami, że inne okręgi poza petersburskim w okresie wojny 1812 emitowały krzyże z monogramem w centralnym medalionie.  

Nie sposób nie wspomnieć o wariantach bardziej ,,ekskluzywnych" wykonywanych zapewne dla kadry dowódczej, czasami nawet z metali bardziej szlachetnych, takich jak srebro. Nawet spotykamy warianty z rozbudowanym centralnym medalionem o oko opatrzności i inskrypcję, ale musimy sobie zdawać sprawę, że chodzi tutaj o okres późniejszy, już po zakończonej wojnie ojczyźnianej 1812 roku, a takie krzyże maja charakter krzyży pamiątkowych. 


Oko opatrzności na powyższym krzyżu pojawia się z medalem pamiątkowym za wojnę ojczyźnianą 1812. 



A przy okazji oko opatrzności pojawiło się i na  późniejszych medalach w tym jednym o jakim już opowiadaliśmy. Do tematu oka opatrzności jeszcze kiedyś wrócimy.

https://rosyjskieodznaki.blogspot.com/2024/01/odznaczenia-rosyjskie-cz-1-niech-bog.html  

W okresie rządów Mikołaja I których koniec przypadł na okres wojny krymskiej, w czasie oblężenia Sewastopola uchwalono kolejny manifest, znowuż mobilizujący siły rezerwowe.

Matwiejew jest wojownikiem 1. oddziału milicji petersburskiej. Litografia V. Timma. Lata 50. XIX wieku


Manifest uchwalono w 1855 roku, mobilizując znaczne siły, które jak wiemy nie przyczyniły sie bynajmniej do zwycięstwa Rosjan w tej wojnie. 



Niemniej po wojnie krymskiej pozostały krzyże zarówno jako odznaka milicji ludowej jak i odznaczenia honorowe od 1956 roku. To ostatnie ustanowił car Aleksander II. 

Milicja została rozwiązana w 1856 roku i w tym samym roku wydano dekret określający zasady noszenia krzyża milicyjnego, juz w formie nagrodowej. Zgodnie z dekretem emerytowani generałowie i oficerowie w stanie spoczynku mieli obowiązek nosić na piersi krzyż bez wstążki. Oficerowie i żołnierze, którzy po zakończeniu wojny zdecydowali się na ochotniczą służbę w siłach zbrojnych, również nosili na piersi krzyż bez wstążki. Czapki z krzyżem milicyjnym mogli nosić za to  podoficerowie i oficerowie, którzy po otrzymaniu rozkazu rozwiązania milicji postanowili zakończyć służbę wojskową. Jeśli chodzi o niższe stopnie wojskowe, mogli nosić krzyż na piersi tylko w przypadku ponownego podjęcia służby wojskowej w siłach zbrojnych.




W wyglądzie krzyża zauważamy wyraźne przeniesienie cyfry cesarskiej do centralnego medalionu, inskrypcja pozostaje ta sama. 

Jeszcze w kwestii wymiarów krzyża. o ile pierwsze były znacznej wielkości, jak podaliśmy 66 x 66 mm, przynajmniej regulaminowo, tak wymiary kolejnych uległy znacznej redukcji. Oczywiście w Rosji nikt sie wielce wymiarami nie przejmował, ot ,,w granicach" to w ,,granicach", czyli ,,około". Więc tak, wymiary krzyży uległy redukcji do około 44 x 44 mm, z tym, że spotyka sie odchylenia w tych rozmiarach, rzędu 1-4 mm, na minus, czyli krzyże 40 x 40 mm. to nic rzadkiego. Krzyże będącej nagrodami za wojnę krymską, miewają zredukowane wymiary do 36 x 36 mm. Ale to też nie jest super pewne. Ten trend dowolności utrzymuje sie do końca funkcjonowania krzyża, czyli do roku 1917. 

Teraz kolejny władca i bardzo enigmatyczny krzyż Aleksandra II. 

Otóż w okresie panowania Aleksandra II nie powoływano pospolitego ruszenia, tym samym milicji ziemskiej. Teoretycznie krzyża takiego nie powinno wcale być ..a jest...

Trwały spory, czy aby ktoś sprytny nie wpadł na pomysł fałszowania tych krzyży. Spory te zakończyły publikacje dotyczące reform przeprowadzonych przez Aleksandra II.


 
Sprawa tych krzyży z okresu panowania Aleksandra II jest nieco dyskusyjna. Trudno jednoznacznie zająć stanowisko. Moim zdaniem to nie kopie, tylko oryginały, jako, że początek okresu panowania Aleksandra II, to końcówka wojny krymskiej. Mogły się pojawić takie krzyże, ponieważ nie żył już Mikołaj I, a formacje milicji wciąż funkcjonowały... To dosyć prawdopodobne, ale może i przeczy temu pewien dokument...



Dokument ma datę 1878 ! Czyli 22 lata po zakończonej wojnie. Wyraźnie widzimy, że opisuje on w formie instrukcji jak ma wyglądać ta odznaka. 

W 1877 roku wybucha wojna rosyjsko-turecka. W okresie wojny, zakończonej sukcesem Rosjan dochodziło do różnych przełomów bitewnych. Zaniepokojony i przewidujący car mógł i to zrobił stosując ruch wyprzedzający i prewencyjnie wydał swój ukaz o powołaniu w razie potrzeby formacji ,,opołczeńców".  Tym samym i instrukcje co do wyglądu krzyża. Uznanie milicji ludowej za oddziały stałe, następuje po reformie wojskowej w 1874 roku, zostaje to zapisane w Karcie Służby Wojskowej, a zdefiniowane dokładnie kolejnym ukazem w 1891 roku. Zgodnie z art. 5 tej karty siły zbrojne państwa składały się ze stałych żołnierzy i milicji, zwoływanej jedynie w nadzwyczajnych okolicznościach wojennych. 


Wysoce prawdopobna była więc produkcja krzyża w formie serii próbnej. Przewidujący władca mógł wdrożyć plan na wszelki wypadek, gdyby wojna z Turcja przebiegła inaczej.... Może wyemitowano ich więcej i były nawet w użyciu przez jakieś jednostki ,,kadrowe" ? Temat ciekawy i zachęcający do dyskusji.

Czy jednak wszystkie krzyże napotykane na rynku z monogramem Aleksandra II są oryginalne? Tutaj już mam pewne wątpliwości...  Zerknijcie poniżej na zdjęcie. 


Budzi ono, a raczej wizerunek tego krzyża sporo pytań i wątpliwości. Cena wylicytowana też nie oszałamia jak na taki rarytas. Widocznie wielu kolekcjonerów miało podobne rozterki i odpuściło jego zakup. 

Opuszczając temat zagadek związanych z tą odznaką,  wkraczamy w sferę zasięgu finansowego kolekcjonerów. Nie wspominałem o tym, ale wcześniejsze wersje są bardzo drogie. Natomiast  ceny krzyży i odznak dla niechrześcijan (do nich zaraz przejdziemy) okresów panowania dwóch ostatnich carów Rosji są do przyjęcia. Okres panowania Aleksandra III  to okres  wojen, ale toczących sie raczej poza imperium i nie wymuszających mobilizacji większych sił niż regularna armia. . Ale polityka imperium rosyjskiego takie wojny przewidywała. Prawdopodobnie opierając się na poprzedniku prewencyjnie ustanowiono stały kontyngent opołczeńców uregulowany jak juz pisałem odpowiednimi przepisami z roku 1891. Tworzy sie oddziały milicji stanowiącej rezerwę armii zarówno lądowej jak i morskiej. Co oczywiście ma przełożenie w odznakach. Jako, że  podboje rosyjskie wchłonęły w obszar imperium sporą rzesze ludności nie będącej chrześcijanami, tworzy się dla nich modyfikacje znaków opołczenia. Tym korekcjom podlegają nawet odznaczenia wojskowe takie jak Krzyż Św. Jerzego, z wytworzoną wersją dla niechrześcijan. Ale wracając do odznaki w formie krzyża. Początkowo do roku 1891 krzyż miał identyczną formę co do napisów jak poprzednie, czyli ,,za wiarę i cara" "За веру и царя". Różnił sie tylko monogramem Aleksandra III. Po roku 1891 i reformie, podczas której zmieniono też regulamin odznaki, na ramiona krzyża trafia odniesienie do ojczyzny. Mamy więc centralnie monogram cara i na ramionach ,,Za wiarę, cara i ojczyznę" - "За веру, царя, отечество". Blachy dla niechrześcijan wprowadzono w 1878 roku, ale chyba tak jak krzyż z monogramem Aleksandra II albo nie istnieją w większej niż kilka egzemplarzy ilości, albo są skrajnie rzadkie, lub niestety fałszowane. Poza opisem regulaminowym brak jest w zasadzie jakichkolwiek dowodów na ich istnienie, no jest jedno zdjęcie - poniżej, odznaka co prawda wygląda wiarygodnie, niemniej wątpliwości pozostają. Spotkałem sie z opinią, że jest to doskonałe fałszerstwo. 



Blachy mają wygląd ośmiokąta z wieńcem, monogramem centralnym oraz napisem ..Za cara i ojczyznę" - "3a царя и отечество". Noszone podobnie jak krzyże. Blachy Aleksandra III to już  egzemplarze do zdobycia, w tym moja poniżej. Za tym, że musiała być emitowana ich spora ilość świadczy fakt, że pomimo wojen w okresie panowania Aleksandra, sporo ich na rynku kolekcjonerskim pozostaje. jest to z pewnością wynik ukazu carskiego z 1891 roku. 



A i krzyż tego samego okresu tez nie jest jakimś rzadkim trofeum kolekcjonerskim, może z wyjątkiem oddziałów morskich opołczenia. 

Zaprezentuję swój krzyż i zdjęcie ładniejszego okazu z sieci



Jak widzimy do produkcji wykorzystywano różne metale i formy tez nieznacznie mogą się różnić od siebie. 

W przypadku krzyża dla marynarzy forma jest bardzo wyszukana, nawet ładna :-) takiego nie posiadam na razie - niestety. Rzadki to rarytas...




Wkraczamy w obszar rządów ostatniego z carów - Mikołaja II.

Forma krzyża sie nie zmienia, poza monogramem. Czyli wzór regulaminowy z 1891 roku. Blacha dla niechrześcijan również podobna to poprzedniczki. 



Za jednym zamachem wrzuciłem zdjęcia obu odznak będących w moim posiadaniu i na deser odznaka marynarska - tej niestety nie posiadam.


O odznakach wiele byśmy nie powiedzieli, gdyby nie fakt zastosowania po raz drugi dekretu o traktowaniu jej jako nagrody za wojnę 1904-05, czyli wojnę rosyjsko-japońską (do poczytania na blogu). Dekretem z 26 września 1906 r. prawo do noszenia odznaki na lewej stronie piersi przyznano generałom, oficerom i żołnierzom, którzy służyli w milicji państwowej Syberyjskiego Okręgu Wojskowego oraz w oddziałach sformowanych na Dalekim Wschodzie podczas wojny rosyjsko-japońskiej 1904-1905. Rozmiar znaku wynosi 25 mm czyli stosunkowo mały, ale za to z kółeczkiem do zawieszania na piersi. Czy posiadały jakąś wstążeczkę tego sie nie doszukałem, wydaje sie że nie. Ale doszperałem się, że odznaczono nim około 40 tysięcy ,,opołczeńców".


Pozostaje kilka kwestii w tym bardzo ważne z punktu widzenia kolekcjonerskiego mocowania odznak. Pierwsze mocowane przez przyszycie do czapki juz widzieliśmy, ot kilka dziurek. Optymalne mocowanie moim zdaniem.


Ale innowacje oczywiście sie pokazały. Mamy mocowania na śrubę z nakrętką typowe dla odznak pułkowych. Mamy i blaszane wąsy (na każdym ramieniu osobne mocowanie). Mamy takie zaczepy (bardzo popularne) w formie kółeczek. To ostatnie mocowanie umożliwiało szybkie przypięcie do czapki i było dosyć trwałe. 
Mocowania wiadomo jak to w okresie wojennym często się odrywały skłaniając posiadacza do różnych innowacji. Najczęściej odznaki były przyszywane, często robiono w nich dziurki. 
A jak sie prezentowały na nakryciach głowy? Spójrzmy na kilka zdjęć z epoki.







Zdjęcia pokazują, ze krzyż (a zapewne i odznaki dla niechrześcijan, których zdjęć nie nalazłem) noszone były z dumą i godnością. 

Bardzo ciekawym jest fakt wykorzystania motywu a w zasadzie całej odznaki opołczenia jako odznaki pułkowej - poniżej odznaka pułkowa Fińskiego pułku Lejbgwardii. 




Wybucha Wielka Wojna..

Wraz z jej wybuchem najwyższymi dekretami (ukazami- jak sie je nazywa w języku rosyjskim) ogłoszono wezwanie  do czynnej służby ,,pierwszorzędowych" opołczeńców. Bo trzeba nam wiedzieć, że w obrębie milicji pospolitego ruszenia występowała kategoryzacja w tym obejmująca kryteria wiekowe i poszczególne oddziały w ramach tych kategorii mobilizowane były stopniowo.  W latach 1914-1915 formowano jednostki milicji zgodnie z planem mobilizacyjnym z 1910 roku. W latach 1914-1917 utworzono jednostki milicji: oddziały piechoty nr 1 - 769, szereg oddziałów i kompanii strzeleckich i nieuzbrojonych robotników, 3 pułki kawalerii, 140 kozackich sotni kawalerii, 88 lekkich baterii artylerii, kompanie saperów, oddziały komunikacyjne. Jednostki milicji państwowej łączono w brygady, dywizje i korpusy, w ramach których utworzono szpitale i oddziały opatrunkowe, również zasilane opołczeńcami. Brali oni udział w działaniach wojennych na froncie, strzegli kolei, transportów, oraz prowadzili prace remontowe i budowlane na zapleczu frontów.  W latach 1915-1917 utworzono pułki piechoty na bazie niektórych oddziałów pieszych. Sotnie o numerach 80 i 96 - 99  kawalerii milicji weszły w skład Pułku Kawalerii Czarnomorskiej. Sześć baterii milicji przeorganizowano w 101 i 102 dywizję  artylerii , część saperów zostało rozmieszczone w oddzielnych kompaniach saperskich. Pozostałe oddziały milicji rozwiązano w 1918 roku.

Trzeba przyznać, że jednostki te sprawiły sie bardzo dobrze i nie można by było w sensowny sposób rozwinąć całej infrastruktury militarnej bez ich udziału. 



Nam pozostały pamiątki w postaci odznak. Mam nadzieję, że ten krótki wpis zachęci do głębszego wejścia w temat nie tylko kolekcjonowania odznak, ale i historii żołnierzy tych dzielnych oddziałów zwanych potocznie i to nie tylko przez Rosjan - ,,opołczeńcami". Prawidłowo nazwalibyśmy ich milicjantami, ale starałem sie uniknąć tego niezbyt przyjemnego dla niektórych starszych (jako, że młodsi nie pamiętają) Polaków skojarzenia ze służbami porządkowymi PRL...

Tyle o tych ciekawych odznakach. 

Do usłyszenia :-) 

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Odznaki rosyjskie cz.4 -odznaka zwiadowców kawalerii i kozaków -okres imperialnej Rosji

Odznaki rosyjskie cz.1 Odznaka za doskonałe wyniki strzeleckie - okres Imperialnej Rosji

Odznaki rosyjskie cz.5 Wstęgi nagrodowe